Ostatni weekend w Zawoi zapisał się pod słowem „BIEGAMY”. W sobotę odbył się pierwszy i miejmy nadzieję, nie ostatni „Mammut – Ultra Sky Marathon 6xBabia” zorganizowany przez związanych już z Zawoją „Chaszczoków” ☺ (www.chaszczok.pl). Bieg ten niewątpliwie można uznać za najtrudniejszy w Polsce. Wybiec 6 razy na Babią Górę za jednym razem, 6 co oznacza pokonanie 100 km i około 6500 m przewyższenia może się udać tylko najlepszym zawodnikom. Zawoja noclegi zaprasza.
Tym razem niestety nikomu nie udało się dobiec na metę w czasie przewidzianym przez organizatorów, co oznacza że poprzeczka na kolejną edycję została ustawiona bardzo wysoko. Po biegu w Internecie i nie tylko rozgorzała dyskusja na temat trudności trasy, biegu po krzakach itp. My serdecznie gratulujemy organizatorom i podsumowujemy cytatem jednego z pomysłodawców biegu: „Pamiętajmy o tym co jest ideą Chaszczoka – bieganie w bardzo trudnym terenie (nie budujemy sztucznych przeszkód tylko w naturalnym terenie szukamy tras, które są wyzwaniem dla najbardziej uniwersalnych i twardych biegaczy). Dla Was już przygotowujemy się do następnej edycji. Wiemy, że to Wasz głos jest najważniejszy. Zmiany za rok będą niewielkie i na pewno nie będziemy kierować się opiniami tych, którzy za rok nie przyjadą – to dla nas jasne. Jeszcze raz dzięki – Sławek.”
Dzień później odbył się już po raz i kolejny bieg z cyklu „Perły Małopolski”, czyli zawodów biegowych w małopolskich Parkach Narodowych. Mimo niekorzystnej aury na starcie stawili się tłumnie zawodnicy i ich rodziny. Uśmiechy i energia nie opuściły nikogo mimo wszystko!